Złość piękności szkodzi
Opublikowane przez adminS w dniu
Czyli: Słuchaj dziewczynko, masz nie mieć granic, nie mówić o potrzebach, pokazywać emocji, bo wtedy inni tracą nad Tobą kontrolę, a to tak dla nich wygodne by ją mieć…
Z bycia bombardowaną takimi komunikatami płynie cała masa zagrożeń. Złość jest często reakcją na to, że ktoś przekracza nasze granice, że dzieje się dookoła nas coś na co nie ma naszej wewnętrznej zgody. Jeśli poprzez takie komunikaty następuje wyłączenie u nas złości, blokowanie jej, tłumienie, to tak jakbyśmy pozwolili innym robić z nami co im się akurat podoba. Ludzie zaczną sobie pozwalać na coraz śmielsze działania kierowane w naszą stronę – testują nas i widzą, że wciąż napotykają na przyjazny odbiór, nic ich nie sparza, więc sięgają dalej i dalej..
Mało kto sam, z własnej woli i przemyśleń uzna, że już wymaga za dużo, nadużywa nas, dawno wszedł na nasz teren i zaskarbił sobie naszą wolną przestrzeń.
Kolejnym problemem dla nas jest to, że blokowana złość, to również przeszkody postawione na drodze do budowania relacji z szacunkiem, to również tłumik dla ekspresji emocji przyjemnych.
Organizm, który został rozregulowany na tym polu, również może przestać radzić sobie ze stresem. Wzmocnieniu ulegną lęki – wiemy, że w sytuacji zagrożenia, w sytuacji dla nas niekomfortowej nie mamy się czym bronić. A sytuacje takie zdarzać się zawsze będą.
Przykładem dobrze obrazującym to jest postać Elzy z „Krainy Lodu”. Bohaterka od początku była uczona, że jej złość może być destrukcyjna dla innych, a więc się od niej odcinała.. Odcinając przy tym także kontakt z przyjemnymi emocjami. Elza musiała poświęcić nawet uczucie miłości, odeszła od ludzi, od świata i od siebie. Wszystko przez brak pozwolenia na tę emocję. Kto oglądał tą mądrą bajkę wie – jakie były tego konsekwencje…
Złość jest silnym komunikatem – informuje nas także o tym co dla nas najważniejsze, jest też wewnętrzną niezgodą na daną sytuację. Warto by inne osoby również zdały sobie z tego sprawę, że jeśli ktoś w kontakcie z nami się złości, to może nas to komunikować o tym, że jesteśmy ważną relacją w życiu tej osoby.
Złość, gniew daje siłę do tego, aby się przeciwstawiać, aby nie zgadzać się na zmienianie, bądź mieć paliwo na drodze do zmiany.
Od kobiet wciąż się wymaga, aby cieszyły oko innych, przyciągały, wabiły. Nie ma nic złego w atrakcyjności, ale nie może być ona wymagana kosztem żywego kontaktu człowieka z samym sobą. Nie pozwólmy eliminować się z jakiejś dyskusji, nie zgadzajmy na brak traktowania nas po partnersku, a to właśnie w ten sposób mają zadziałać te zaklęcia. Bez złości jesteśmy jakby pozbawieni siły do dyskusji, nie przeciwstawimy się również sposobowi w jaki zostaliśmy potraktowani.
Wychowanie dziecka nie jest łatwą sprawą i niestety często próbuję się je ułatwić za pomocą wyłączenia sprzeciwu u dzieci rzucając takie „zaklęcia”, łatwiej wtedy dzieckiem zarządzać. Niestety trzeba pamiętać jak daleko idące konsekwencje ma powtarzanie takich komunikatów.
Pamiętaj, jeśli czujesz złość, to jest to powód do tego, żeby się zezłościć, a nie czuć winną 😉
O ile na sposób wypowiadania się innych osób w stosunku do nas nie zawsze mamy wpływ, o tyle możemy już sobie zarządzać odbiorem ich komunikatów.
Jeśli następnym razem usłyszysz taki przekaz, to możesz zdać sobie sprawę z tego, że prawdopodobnie ktoś chce Cię wyłączyć z dyskusji, ktoś boi się reakcji otoczenia, lub chce Tobą zarządzać.
Co do komunikatu, że nikt nie będzie chciał nas złoszczących się, to według mnie tylko osoba, która chciała nami zarządzać może przez to się zniechęcić, bo zobaczy, że nie byłoby to takie łatwe – myślę, że więcej z tego korzyści niż minusów kiedy to odeślemy z kwitkiem takiego stratega 😉
Pozdrawiam!
Krzysiek
0 komentarzy